Aluloza to niskokaloryczny słodzik, stosunkowo nowy na europejskim rynku, choć w Azji czy Ameryce znany już od lat. Występuje również pod nazwą chemiczną D-psikoza. Słodzik ten, podobnie jak glukoza jest cukrem prostym. Te dwa cukry różnią się jednak między sobą strukturą molekuralną, co jak się okazuje, sprawia, że charakteryzują się one zupełnie innymi właściwościami.
Aluloza występuje naturalnie w niektórych produktach takich jak figi, rodzynki, syrop klonowy i pszenica. Komercyjnie, ze względu na niższe koszty, jest wytwarzana poprzez przekształcenie fruktozy w procesie chemicznym. Aluloza smakuje podobnie do cukru stołowego, jest około 70% tak słodka, ale dostarcza zaledwie 10% jego kalorii.
Ile kalorii dostarcza aluloza?
Zalicza się ona do słodzików niskokalorycznych, ponieważ dostarcza jedynie 0,2-0,4 kcal na 1 g. To ponad 10 razy mniej niż cukier, który dostarcza 4 kcal w 1 gramie.
Jak smakuje aluloza?
Ma smak bardzo zbliżony do cukru, natomiast bez gorzkiego posmaku charakterystycznego dla niektórych sztucznych słodzików. Poziom słodkości jest tu nieco niższy, zbliżony do tego jaki wykazuje erytrytol.
Korzyści zdrowotne związane ze spożyciem alulozy
Alluloza staje się coraz popularniejszym słodzikiem nie tylko ze względu na smak, ale również potencjalny korzystny wpływ na zdrowie. Oto kilka korzyści, o których mówi się w kontekście jej spożycia.
Aluloza nie podnosi poziomu cukru we krwi.
Organizm człowieka metabolizuje alulozę w minimalnym stopniu. Większość jest szybko wydalana z moczem, dzięki czemu nie wpływa znacząco na poziom cukru we krwi ani insulinę. Dlatego może być ona stosowana przez cukrzyków.
Aluloza nie powoduje próchnicy
W przeciwieństwie do cukru, aluloza nie jest fermentowana przez bakterie w jamie ustnej, dzięki czemu nie sprzyja rozwojowi próchnicy.
Wsparcie w odchudzaniu
Alluloza ma aż 10 razy mniej kalorii niż cukier przy podobnej słodkości. Uczucie słodkiego smaku bez ryzyka nadmiernego spożycia kalorii może sprzyjać utracie masy ciała.
Dopuszczenie do spożycia i bezpieczeństwo
Aluloza została dopuszczona do sprzedaży w Unii Europejskiej w 2023 roku po zakończeniu procedury oceny bezpieczeństwa w ramach regulacji dotyczących nowej żywności. Wcześniej była już jednak szeroko stosowana w innych krajach, takich jak Stany Zjednoczone, Meksyk czy niektóre kraje azjatyckie.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo spożycia to jedzenie dużych ilości (powyżej 0,4-0,9 g/kg masy ciała) może prowadzić do problemów trawiennych, takich jak biegunka, wzdęcia czy nudności. Są to jednak efekty rzadkie przy umiarkowanym spożyciu.
Niektóre badania sugerują, że aluloza może wpływać na skład mikrobioty jelitowej, ale dane na ten temat są ograniczone.
Z całą pewnością, jako, że aluloza jest stosunkowo nowym dodatkiem do diety, potrzebne są dalsze badania w celu oceny jej długoterminowego wpływu na zdrowie. Nie zmienia to jednak faktu, że została ona uznana za bezpieczną i dopuszczona do spożycia również w Unii Europejskiej.
Zastosowanie w żywności
Aluloza znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym, zwłaszcza w produktach przeznaczonych dla osób na diecie niskokalorycznej lub diabetyków. Może być używana do słodzenia napojów, jogurtów, lodów czy słodyczy. Ze względu na swoje właściwości, aluloza jest również wykorzystywana w pieczeniu, ponieważ pomaga w uzyskaniu odpowiedniej tekstury i karmelizacji, podobnie jak tradycyjny cukier. W Polsce i innych krajach Unii Europejskiej nie jest ona jeszcze powszechnie używana w przemyśle spożywczym ze względu na wysoką cenę.
Ile kosztuje aluloza?
Ze względu na to, że aluloza jest wciąż słodzikiem stosunkowo nowym na runku jej cena jest o wiele wyższa niż innych tego typu produktów. Za 1 kg alulozy w 2024 musimy zapłacić ok. 150 zł, co na pewno nie jest ceną konkurencyjną do innych zdrowych zamienników cukru. Możliwe jednak, że wraz z wzrostem jej popularności, cena będzie się zmniejszać, a spożycie alulozy będzie nie tylko drogą ciekawostką.
Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na niskokaloryczne słodziki o naturalnym smaku, aluloza może stać się kluczowym składnikiem nowoczesnej diety, zwłaszcza w produktach skierowanych do osób dbających o zdrowie. Jej zalety, takie jak niski indeks glikemiczny i smak zbliżony do cukru, stawiają ją w czołówce innowacyjnych słodzików. Cena i dostępność w Polsce wciąż pozostawiają dużo do życzenia, ale na pewno warto zwrócić uwagę na ten słodzik, nawet w ramach słodkiej ciekawostki.
Bibliografia:
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC8754252