
Cukier jest stałym bywalcem etykiet wielu produktów. Może na nich występować otwarcie jako „cukier”, ale także ukrywać się pod takimi nazwami jak: syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, glukoza, maltodekstryna, cukier inwertowany, miód, ekstrakt słodowy, słód jęczmienny, syrop cukru brązowego, maltoza, cukier trzcinowy, karmel i inne. Są produkty, w których obecność cukru nie jest żadnym zaskoczeniem, ale i takie, w których się cukru często nie spodziewamy. Niestety są też takie produkty, gdzie nie powinien się on znajdować. Podam tutaj przykłady, które pokażą jak wszechobecny jest cukier i pewnie wywołają zdziwienie na niejednej twarzy.
1. Owoce, warzywa

Owoce kandyzowane zawierają około 50-70% dodanego cukru, dlatego warto z nich zrezygnować na rzecz owoców suszonych. Niestety wiele owoców opisanych na opakowaniu jako „suszone” zawiera także dodany cukier – najczęściej jest to żurawina, ale także gruszki, brzoskwinie, banany, a ponadto… daktyle. Daktyle są naprawdę tak słodkie, że dodatkowy cukier jest im całkowicie zbędny. Wybierając daktyle, nie dajcie się zwieść – te, które wyglądają ładniej, mają bardziej błyszczącą powierzchnię i nie ma na nich odstających kawałków skórki, swój bardziej kuszący wygląd „zawdzięczają” dodatkowi cukru. Cukier znajduje się także w wielu przetworach owocowych: dżemy, marmolady, konfitury oraz owoce w syropie. Połączenie cukru z owocami jest bardziej oczywiste, ale jego dodatek do warzyw jest raczej nieoczekiwany. Tymczasem okazuje się, że wetknął swoje słodkie paluchy także do wielu produktów na bazie warzyw. Można go znaleźć w zalewie warzyw konserwowych i marynowanych, jak zielony groszek, kukurydza, ogórki, cebula, papryka, a także w grzybach czy oliwkach. Szczególnie upodobał sobie pomidory – towarzyszy im w ketchupie, niektórych koncentratach, puszkach oraz suszonym pomidorom. Biorąc tego typu produkty do ręki w sklepie, warto rzucić okiem na skład i wybierać te, które cukru nie zawierają.
2. Produkty zbożowe

Obecność cukru w drożdżówkach, ciastach, ciastkach, wafelkach i tym podobnych nie dziwi. Natomiast ilość cukru w płatkach śniadaniowych, musli i granoli – często polecanych dla osób zdrowo odżywiających się albo dbających o sylwetkę – jest zatrważająca. Podobnie jest z batonami typu musli, ciasteczkami owsianymi i innymi produktami udającymi ‘zdrowe’. Są to ewidentnie produkty, w których cukier jest nieproszonym gościem, próbującym schować się za plecami wartościowych składników z pełnego ziarna. Można także na szczęście kupić gotowe musli bez cukru, ale najlepiej zrobić je samemu w domu. Cukier może także być dodawany do pieczywa tostowego oraz ciemnego pieczywa, które tylko udaje ‘pełnoziarniste’, a w rzeczywistości jest barwione karmelem albo słodem jęczmiennym.
3. Produkty mleczne

Wyroby na bazie mleka to grupa produktów, w których producenci ukryli przed naszym wzrokiem ogromne ilości cukru. Jogurty, serki, kefiry i maślanki smakowe, desery mleczne, mleka smakowe, mleko zagęszczone, szejki, koktajle często ze zdrowym jedzeniem mają niewiele wspólnego (może poza tym, że „krowie” rymuje się ze „zdrowie”…). A są to produkty reklamowane jako świetne dla dzieci, pomagające budować mocne kości, poprawiające odporność, wspierające prawidłową pracę jelit, obniżające poziom cholesterolu, jako broń w walce z nagłym głodem, przyjemność i odskocznia od ciężkiego dnia… et caetera. Często jest to mieszanka naturalnego produktu mlecznego z cukrem (zazwyczaj w postaci syropu glukozowo-fruktozowego), barwnikiem i aromatem. I taki twór dumnie nosi miano „owocowego”. Niektóre faktycznie zawierają owoce, ale dosłownie w śladowych ilościach, bardzo rzadko osiągających dwucyfrową wartość procentową. Przeważnie jest to kilka procent (2-8%) i bzdurą jest, że są to świeżutkie, pachnące i chrupiące owoce – zanim trafią do jogurtu ulegają mocnemu przetworzeniu do pulp owocowych, koncentratów, wsadów owocowych. To wszystko wydaje się Wam oczywiste? To wiedzcie też, że cukier (konkretnie glukozę) można znaleźć w… serkach topionych…
4. Produkty mięsne i rybne

Cukier – bawiąc się z nami konsumentami w chowanego – znalazł sobie idealną kryjówkę, w której nikt go nie szuka, bo nikt się go tam nie spodziewa. Są to przetwory na bazie mięsa. Cukier szczególnie upodobał sobie produkty powstające z mielonego mięsa, gdzie może ukryć się bardzo łatwo. Glukoza, maltodekstryna, cukier są nieproszonymi gośćmi w wędlinach, parówkach, kiełbasach, salami, mielonkach, konserwach mięsnych, kabanosach, pasztetach, baleronach, szynkach – nie tylko tych mielonych. Kupienie produktu o dobrym składzie jest niestety mocno utrudnione – konia z rzędem temu, kto znajdzie sklep, gdzie na przy każdej wędlinie będzie napisany skład, i to jeszcze tak, żeby dało się przeczytać. Ryby, i te morskie i te słodkowodne, producenci też nieraz decydują się posłodzić. Cukier znajdziemy w konserwach z mielonych ryb typu pasztety, sałatki rybne, pasty kanapkowe, tzw. paluszki krabowe, a także w gotowej rybie w galarecie, rolmopsach śledziowych, sałatkach śledziowych, konserwach rybnych w różnych sosach.
5. Napoje

Cukier w płynnych produktach to temat-rzeka. Zazwyczaj wiemy, że jest w napojach gazowanych, oranżadach, lemoniadach, napojach typu ice-tea, syropach do rozcieńczania. Jest także w napojach energetyzujących, izotonicznych, napojach dla sportowców. Najlepiej jest wybierać świeże ewentualnie mrożone owoce, ale jeżeli już decydujemy się na coś owocowego w kartonie, warto zwrócić uwagę na nazwę. Zgodnie z prawem po 28 października 2013 r. soki owocowe nie mogą zawierać dodatku cukru. Natomiast cukier można dodawać do napojów i nektarów. Źródłem dodanego cukru, o którym można nie zdawać sobie sprawy, są różne napoje alkoholowe – nalewki, likiery, piwa, a także tonik, wody smakowe. Przy okazji napojów nie sposób nie wspomnieć o granulowanych herbatkach czy kakao rozpuszczalnym albo cappuccino, gorącej czekoladzie w proszku. Składają się one prawie wyłącznie z cukru – w przypadku kakao stanowi on około 80%, ale herbatka to już 100% cukru z minimalną domieszką substancji nadających smak, zapach i barwę. Dużym zaskoczeniem może być znalezienie cukru wśród składników herbaty owocowej w torebkach.
6. Przyprawy

Cukier jest powszechnie dodawany do gotowych mieszanek przypraw, marynat, sosów sałatkowych, kostek bulionowych, przypraw typu vegeta, maggi i im podobnych. Również majonezy, musztardy, chrzan, ćwikła oraz wszelkiego rodzaju gotowe sosy i dressingi, a także ocet balsamiczny bardzo często goszczą na swoich etykietach cukier. Tego nieproszonego gościa należałoby z tych etykiet i produktów wyprosić, ponieważ jest tam całkowicie niepotrzebny.
7. Dania gotowe i półprodukty
Wszelkie dania gotowe i półprodukty to istny raj dla wszędobylskiego cukru. Gotowe potrawy w słoikach, puszkach, mrożone, garmażerka, zupy i sosy w proszku zawierają cukier w różnych postaciach. I nie tylko te na słodko, z owocami, po których dodatku cukru można się spodziewać, ale także typowo wytrawne, np. pulpety, gołąbki, bigos, fasolka po bretońsku, pyzy z mięsem, pierogi ze szpinakiem, dania orientalne, pesto i tak dalej. Gotowe sałatki, zasmażana marchewka, buraczki, mrożona pizza, zapiekanki, nuggetsy, gotowe tortille, paszteciki i to wszystko, co wystarczy na chwilę wrzucić do mikrofali albo piekarnika, żeby mieć gotowy obiad. Producenci ochoczo upychają cukier też w różnego rodzaju pastach kanapkowych – jajecznych, pomidorowych, meksykańskich, śródziemnomorskich i innych czy hummusie.
8. Produkty dla niemowląt

Dzieci do 1. roku życia, a najlepiej przynajmniej przez pierwsze 3 lata życia nie powinny w ogóle dostawać dodatkowego cukru. Tymczasem, o zgrozo, większość produktów dla niemowląt zawiera w składzie cukier. Tak jest w przypadku kaszek, produktów dla dzieci z alergiami, przecierów owocowych w słoiczkach, deserków, herbatników, biszkopcików, ciasteczek, napojów, granulowanych herbatek. Sporo słoiczków dla dzieci zawiera ponadto sól, która również nie powinna być podawana do 1. roku życia naszych pociech.
9. Inne

Specjalnie pominęłam całą ogromną grupę słodkości wszelkiego typu, bo myślę, że to oczywiste. Wspomnę za to jeszcze o paru przykładach, które mogą okazać się niespodzianką. Cukier nie omieszkał „zaszczycić” swoją obecnością leków, i to nie tylko słodkich „pastylek na gardło” czy syropów, ale i innych specyfików, produktów stosowanych w przemysłowych dietach odchudzających w formie koktajlów, owsianek, batonów, zup, gotowych dań. Niepostrzeżenie wślizgnął się do wegańskich zastępników serów czy śmietany, mlek roślinnych, jogurtów sojowych. Także do słonych przekąsek – niektórych chipsów, orzechów w chrupiącym cieście czy panierce o intensywnym smaku, masła orzechowego, a wybitnym rekordzistą pod tym względem jest masło orzechowe light, w którym usunięty tłuszcz zastąpiono cukrem.
Jak zatem robić zakupy, żeby razem z produktami nie włożyć do wózka paru opakowań ukrytego cukru? Najlepiej wystrzegać się przetworzonych produktów, dań gotowych do spożycia albo półproduktów, które wystarczy zalać wodą czy przygotować z minimalnym dodatkiem innych składników i niewielkim wysiłkiem.

Im bardziej produkt jest przetworzony i im dłuższy ma skład, tym jest większe prawdopodobieństwo, że zawiera cukier. Jednocześnie takie produkty zawierają wiele substancji dodatkowych, tłuszczów trans, soli, a niewiele składników odżywczych i błonnika, więc ich unikanie będzie tylko z pożytkiem dla organizmu. Zrezygnowanie z gotowych potraw oznacza włożenie trochę więcej wysiłku w przygotowywanie jedzenia, ale niestety coś za coś.
Skoro jesteś tym, co jesz, to dlaczego chcesz być szybki, tani, łatwy i sztuczny?