Spód do mazurka według pomysłu Agnieszki Wiśniewskiej 😉
Składniki:
(na 8 kawałków)
- 1,5 szklanki ekspandowanego amarantusa Dobra Kaloria (45 g);
- 3 łyżki melasy karobowej Bakra (45 g);
- 1 duży banan (150 g);
- 1,5 łyżki nasion chia (15 g);
- 1,5 łyżki karobu Bakra (18 g).
Wykonanie:
- Nastawić piekarnik na 170 °C (grzanie góra-dół). Formę (u mnie o wymiarach 13 x 22 cm) wyłożyć papierem do pieczenia.
- Ekspandowany amarantus dokładnie wymieszać z melasą karobową. Przełożyć do foremki i dokładnie ugnieść zostawiając wyższe brzegi jak to w spodzie do mazurka 😉
- Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 20 minut – warto sprawdzać od czasu do czasu; spód jest gotowy gdy wyraźnie stwardnieje w wyniku pieczenia. Uważać, żeby nie przypiec za mocno, ponieważ wtedy robi się gorzki. Wystudzić.
- Chia zmielić na proszek np. w młynku. Banana zmiksować blenderem na gładko, dodać chia, karob i zmiksować, żeby składniki dobrze się połączyły. Zostawić do zgęstnienia na około 20 minut.
- Na wystudzony spód wyłożyć masę bananowo-karobową. Można udekorować bakaliami – ja wykorzystałam zblanszowane migdały, orzeszki ziemne, orzechy laskowe, rodzynki, jagody goji, suszoną morwę i figi.
- Uwaga: Mazurek jest najlepszy bezpośrednio po zrobieniu, ponieważ spód jest wtedy kruchy. Jak poleży jakiś czas, to spód trochę namaka i staje się mniej chrupiący.
Do zrobienia tego mazurka posłużyły produkty od firm Bakra (karob i melasa karobowa) oraz Kubara (amarantus marki Dobra Kaloria).
Przepis pochodzi z bloga Małgorzata Rusek – dietetyk z pasją.Przepis pochodzi z bloga Małgorzata Rusek – dietetyk z pasją.