
Któż z nas nie poprawia sobie humoru odrobiną czegoś słodkiego? Większości ludzi słodycze kojarzą się jednoznacznie i nierozerwalnie z przyjemnością – kupujemy je na prezent dla bliskich, rozpieszczamy nimi dzieci i wnuki (babcina szarlotka jest przecież mistrzostwem świata!), nagradzamy się za jakieś osiągnięcia kawą z ciastkiem. I faktycznie to, co intuicyjnie bierzemy za nagrodę, tym właśnie jest dla naszego mózgu.
Spożyty cukier wywołuje falę reakcji chemicznych, w efekcie których produkowana jest serotonina, zwana hormonem szczęścia. Przyjemny skok nastroju nie trwa jednak długo, a spadek samopoczucia jest dotkliwie odczuwalny. Wahania poziomu cukru we krwi destabilizują nasz nastrój, powodując często uczucie zmęczenia, irytację (aż do agresji), problemy ze snem, pogorszenie koncentracji i pamięci, a także zwiększając ryzyko depresji.
Naukowcy współpracujący w ramach projektu „Food For The Brain” dowodzą w swoich badaniach, że dieta oparta na produktach przetworzonych (duża zawartość cukrów prostych) wiąże się z podwyższonym ryzykiem depresji o 58 punktów procentowych. Aby utrzymać swój nastrój w harmonii, należy także zwrócić uwagę na poziom witaminy B i chromu, których rola polega na obróceniu cukru w energię oraz regulację jego poziomu poprzez wydzielanie insuliny.
Nie doceniamy przy tym innych aspektów działania cukru na nasz organizm. Nadużycie tej substancji może prowadzić do uzależnienia porównywalnego z alkoholizmem i nikotynizmem. Przy zwiększonym spożyciu cukru zaburzone zostaje odczuwanie sytości, co prowadzi do pojawienia się nieodpartej ochoty na jeszcze większą dawkę słodyczy.
Bart Hoebel, profesor psychologii z Uniwersytetu Princeton, przeprowadził ciekawe doświadczenie na szczurach, podając im w dwóch dozownikach wodę z cukrem i kokainę. Szczury miały za zadanie nacisnąć dźwignię uruchamiającą dozowanie preferowanej substancji określoną, coraz to zwiększającą się ilość razy. Dysproporcje w wyborach okazały się ogromne – dla 85% badanych szczurów cukier był lepszą nagrodą. Zwierzęta przyzwyczajone do przyjmowania dużych dawek roztworu cukru, po odstawieniu preferowanego napoju stawały się rozdrażnione, spadała ich koncentracja i jakość wykonywanych zadań – innymi słowy, wystąpiły u nich objawy odstawienne. Mechanizmy uzależnienia sprawiają, że euforia po zjedzeniu bogatego w rafinowane cukry produktu spada, stwarzając przymus regulacji nastroju. Cukier, który daje pozorne ukojenie w niejednej sytuacji stresowej, staje się z czasem ‘lekarstwem’ na wszystkie bolączki, co prowadzi do głębokiej patologii.
Nieświadomość niebezpieczeństwa idącego za rosnącym spożyciem cukru na świecie może szokować. Wiedza o toksyczności substancji i jej właściwościach uzależniających, a także o skali zjawiska może pomóc w podjęciu kroków do ograniczenia spożycia cukru. Warto podkreślać wpływ nadużywania cukru na zdrowie psychiczne człowieka – wciąż mówi się i pisze o tym zbyt mało. Spojrzenie specjalistów na genezę zaburzeń nastroju także powinno ulec poszerzeniu. Często za ostrymi objawami psychicznymi stać może po prostu źle skomponowana dieta, bogata w rafinowane węglowodany. Większość z nas lubi słodkości i krzepiące doładowanie serotoniny, ale może warto szukać przyjemności w mniej destrukcyjnych produktach?
Bibliografia:
- Lustig H., Schmidt, L.A., Brindis, C. D., „The toxic truth about sugar”, „Nature” 2012, nr 482, s. 27-29.
- Fundacja Food For The Brain, „Food for the brain. Championing optimum for the mind” [online] Dostępny w Internecie: http://www.foodforthebrain.org/nutrition-solutions/depression/about-depression.aspx [dostęp: 23.04.2015r.].
- Nowicki, M., „Cukier uzależnia”, Newsweek [online]. 2012. Dostępny w Internecie: http://nauka.newsweek.pl/cukier-uzaleznia,88768,1,1.html [dostęp: 23.04.2015r.].
- Waluszewska, M., „Cukier – powszechny narkotyk winny agresji” [online]. Dostępny w Internecie: http://metadieta.pl/cukier-powszechny-narkotyk-winny-agresji/ [dostęp: 23.04.2015r.].
- Erickson, C. K., „Nauka o uzależnieniach. Od neurobiologii do skutecznych metod leczenia”, Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2010.